Witam i pytam
Tu Filippos. Nadaję z polskiego busa, wracając z festiwalu Gramy w Gdyni. Witam Państwa serdecznie, choć zapewne krótko, bo Pani przede mną opuściła sobie oparcie siedzenia i piszę w pozycji embrionalnej z notebookiem wciśniętym pod szyję. Niewygodnie ale ekscytująco – bo to pierwszy mój wpis na ZnadPlanszy!
Kiedy usłyszałem że Yosz i Tycjan, czyli najbardziej pracowici i oddani redaktorzy serwisu GamesFanatic na przestrzeni ostatnich lat zabierają się za stworzenie nowego serwisu o planszówkach wiedziałem, że będzie to fajne miejsce. Jeszcze bardziej spodobała mi się obrana formuła serwisu.
Gry są tak naprawdę nośnikiem emocji. Pojawia się ich nad planszą mnóstwo. Nad stołem fruwają: niecierpliwość, ekscytacja, zdenerwowanie, zazdrość, radość, podziw, zaskoczenie, frustracja, napięcie, ulga, wdzięczność i śmiech. Za to gry tak lubimy bo pozwalają tych emocji doświadczać w pełnej i prawdziwej formie wespół z naszymi przyjaciółmi.
Patrząc z tej perspektywy pisanie o grach przez pryzmat emocji jakie im towarzyszą wydaje się jedynym sensownym rozwiązaniem i aż dziwne, że nikt wcześniej nie przyjął dokładnie takiego założenia.
Na swoim kawałku ZnadPlanszy będę oczywiście pisał o tym jak ja przeżywam gry i granie. Głównie z mojej perspektywy codziennej, czyli jako autor gier i wydawca. Postaram się podzielić historiami z niezwykłych sytuacji jakich doświadczam na co dzień w Grannie, w grupie autorów gier Monsoon, na konwentach i targach planszówkowych i w czasie zwykłych partii w ulubione gry z rodziną i przyjaciółmi.
Choć oczywiście będę pisał spontanicznie o tym co mnie akurat spotkało chciałbym też spytać Was drodzy czytelnicy co chcielibyście tu przeczytać. Z doświadczenia wiem że na jeden mój pomysł genialny przypada osiem głupich i dwanaście nudnych więc może warto dla własnego dobra dać mi choć małą wskazówkę co Was szczególnie interesuje i o czym chcielibyście przeczytać.
Tak więc witam i pytam!